6.12.07

Kanalizacja.

Często dyskutuję z ludzmi mającymi jakieś poglądy. Często są to poglądy diametralnie odmienne od moich. Nawet idiotyczne. Młodzi ludzie walczą z nietolerancją, homofobiami, glociepem industrialnym i innymi takimi cudami-niewidami. Ale oni na prawdę z tym walczą! I często nawet głęboko w to wierzą. I z takimi ludzmi czuję pewną wieź. Natomiast organicznie nie cierpię ludzi, co to w nic nie wierzą i tylko lizusostwem zaskarbiają sobie chwilową sympatię. Tfu! Ale, tak jak i zawartość rur kanalizacyjnych, jest ośliźle elastyczna, tak i tego typu ludzie w końcu dotrą na swoje miejsce. Tfu! Tfu! Tfu!

Brak komentarzy: