16.3.08
Globalne zwycięztwo socjalizmu? - parę myśli nieuczesanych
Jak czerwona zgraja wyobraża sobie świat pod rządami socjalitów nie jest jasne, ale wydaje mi się, że ci ludzie nie myślą w tego typu kategoriach. Oni są raczej jak komórki raka. Giną wraz z umierającym organizmem. Niestety rak nie jest zaraźliwy, a socjalizm tak - patogeny socjalizmu potrafią przechodzić z kultury do kultury, z cywilizacji do cywilizacji, z języka do języka. Zastanawiam się czasem, ilu przede mną wpadło na to samo. I ile patogenów z tego skorzystało.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Nikt mi nie wytknął błędu logicznego? :) :) :)
Prześlij komentarz